-

atelin

1533 i Stańczyk.

Wiadomości z frontu czytania: zmuszony zostałem do powrotu do notki Pani Jolanty Gancarz: http://jolanta-gancarz.szkolanawigatorow.pl/sprzedaz-wiazana-albo-o-tym-jak-matejko-poaczy-smolensk-zmudz-komete-i-te-znienawidzona-bone-ad-1533

Zmuszony w tym momencie poczułem się również zacytować fragment pracy pt. "Bona Sforza" Marii Boguckiej, na który przed chwilą się natknąłem - mam przed sobą wznowienie wydania II z roku 2004 (Ossolineum), strona 137:

"Królowa była znów przy nadziei, ale nie umiała sobie odmówić rozrywki, jaką stanowiły łowy. 2 września 1527 r. wyjechała z Krakowa, za nią wkrótce podążył także Zygmunt I. Do tragedii doszło 23 tego miesiąca; opowiada o niej Bielski w swej kronice (umieszczając zresztą błędną datę 1533 r.) [...] Bona była właśnie w piątym miesiącu ciąży, urodziła syna, któremu przy pospiesznym chrzcie nadano imię Olbracht. Niemowlę zmarło tego samego dnia, pochowane zostało w kaplicy zamkowej w Niepołomicach i dopiero w lipcu 1548 r., podczas pogrzebu Zygmunta I, jego zwłoki wydobyto, przewieziono do Krakowa i złożono w ołowianej trumience w głowach Zygmunta, w sarkofagu królewskim w podziemiach kaplicy Zygmuntowskiej. Na miejscu wypadku, które lud zaczął nazywać Poszynie (po synie), król wzniósł kaplicę - istniała ona przez kilkaset lat."

Dużo się działo w roku 1533. Wytłuszczenie moje.

 



tagi: stanczyk  bona 

atelin
25 sierpnia 2020 10:58
4     1349    1 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

Mathias92 @atelin
26 sierpnia 2020 12:15

Podczas polowania wypuszczono niedźwiedzia z klatki który rzucił się w kierunku Bony i jej orszaku, konie się spłoszyły królowa Bona spadła z konia i poroniła. W związku z tym wydarzeniem powstała nawet anegdota o Zygmuncie Starym i Stańczyku, Zygmunt Stary śmiał się z błazna że ucieka przed niedźwiedziem, Stańczyk mu odpowiedział że wiekszym błaznem jest ten który każe wypuszczać niedźwiedzia z klatki. 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Mathias92 26 sierpnia 2020 12:15
26 sierpnia 2020 14:06

Ciekawe kto tresował tego niedźwiedzia

zaloguj się by móc komentować

tomciob @atelin
28 sierpnia 2020 08:58

Niedźwiedź został przywieziony z Litwy. Historia smutna o ile nie tragiczna ale silnie emocjonalna więc marketingowo dobra do sprzedawania książek głacko i snadnie:

https://ciekawostkihistoryczne.pl/2018/01/16/wypadek-ktory-przesadzil-o-losach-dynastii-przez-jedna-nieodpowiedzialna-decyzje-bony-sforzy-wymarla-dynastia-jagiellonow/

zaloguj się by móc komentować

bendix @gabriel-maciejewski 26 sierpnia 2020 14:06
28 sierpnia 2020 13:39

OT. Jak znaleźć w księgarni ten kryminał? Chciałem kupić żonie i się gubię :-(

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować