Biret.
Na początek chciałem zaznaczyć, że dziękuję gospodarzowi za notkę http://gabriel-maciejewski.szkolanawigatorow.pl/ostateczny-koniec-ironii#180033.
Tam na końcu są życzenia miłej niedzieli. Ja tą niedzielę mam bardzo miłą, bo przed nami obiadek, a za nami śniadanko z fantastycznym i chrupiącym chlebem synowej. Ach..., te okruszki. Ale do tego doszło jeszcze słuchanie mazurków Chopina. Nie wiem, co mi się stało, ponieważ zawsze ich słuchałem w jakąś pogodną niedzielę wrześniową - taki nastrój. Jakoś odpaliłem dzisiaj i jest pięknie. Dlaczego Biret?
Otóż Idil Biret. https://pl.wikipedia.org/wiki/%C4%B0dil_Biret
I z jakąkolwiek Waszą muzyką też życzę wszytkim miłej niedzieli.
tagi:
![]() |
atelin |
26 kwietnia 2020 13:58 |
Komentarze:
![]() |
Grzeralts @atelin |
26 kwietnia 2020 14:36 |
Obcowanie ze sztuką, jak z każdym pięknem jest karmą dla ducha :)
![]() |
jestnadzieja @atelin |
26 kwietnia 2020 14:55 |
Dzien dobry:-)
Mily zbieg okolicznosci. Ostatnio tez nas napadlo i sluchalismy mazurkow Chopina. Napad byl automatyczny przy konsumpcji po-wielkanocnego mazurka orzechowego. Odgrzebalam stare plyty Chopin Mazurkas w wykonaniu Ashkenazego.
![]() |
atelin @jestnadzieja 26 kwietnia 2020 14:55 |
26 kwietnia 2020 20:03 |
Dobry wieczór. Zoształ jakiś orzeszek, please?
![]() |
gabriel-maciejewski @atelin |
27 kwietnia 2020 15:08 |
Miłego poniedziałku