-

atelin

Mój mąż z zawodu jest analitykiem.

I ten mój mąż, (ksywa money.pl - ;-) nie poprawiać), ostatnio wziął się za analizy:

https://www.money.pl/gospodarka/kryzys-paliwowy-w-rosji-na-stacjach-brakuje-benzyny-6933304338115520a.html

https://www.money.pl/gospodarka/zalewa-nas-tanie-drewno-z-rosji-wszyscy-na-tym-traca-6938685974497920a.html

W przypadku pierwszego zdziwienie, w przypadku drugiego dziennikarskie bicie na alarm o obchodzenie sankcji i między wersami dowalenie rządowi RP.

Otóż zdziwienia nie powinno być - Rosja jest w czołówce producentów ropy, ale to się nijak nie ma do czołówki producentów benzyny, bo olali budowę rafinerii. A światowe sankcje popatrzyły im nareszcie głęboko w oczy.

Przypadek drugi: wszyscy na tym tracą. Czyli kto? Bo odpowiedź w artykule nie padła. Rosja, bo sprzedaje drewno Kazachstanowi? Kazachstan, bo ma fabrykę sklejki, której nie ma Rosja, i sprzedaje brzozową sklejkę Polsce? Czy Polska, bo nie wycina własnych brzóz? Natomiast padło pytanie jakim cudem Kazachstan, skoro tam są tylko stepy.

W tej sytuacji przypomina mi się analityk z czasów komuny, który wymyślił kawał:

Polak do Czecha:

- A my mamy morze.

Czech do Polaka:

- A my mamy ryby za to.



tagi: sklejka benzyna analityk 

atelin
7 września 2023 11:35
1     1074    2 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

pike @atelin
7 września 2023 20:49

Nie tylko stepy. Tak źle to nie mają...

Namieszali nam pisarze z tymi stepami. Ilu wie, że Mongolia to kraj górzysty mają coś

około 15 czterotysieczników. Stepy tam ciągną się wzdłuż rzek, głównie wzłuż Selenge

Zwierzyna potrzebuje wody.....

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować